Projekt pt. „Migrant – food language” rozpoczęliśmy podczas rezydencji artystycznej w Iranie w listopadzie 2017 roku. Jego celem jest zwrócenie uwagi na istotny kanał wymiany kulturowej jakim jest „język jedzenia”.
Sięgające dalekiej przeszłości bogactwo polskiej tradycji opiera się na przenikaniu różnych wpływów – poczynając od pogańskich obyczajów wczesnośredniowiecznych plemion słowiańskich, poprzez importy tatarskie, litewskie, zachodnioeuropejskie, węgierskie i żydowskie. Z drugiej strony mamy świadomość oddziaływania polskich obyczajów na kulturę Europy i świata, zwłaszcza podczas wielokrotnie powracających w naszej trudnej przeszłości fal emigracji. W projekcie „Migrant – food language” skupiamy się na roli, jaką w tym procesie odgrywa jedzenie. Przemieszczając się, niezależnie czy jest to podróż, czy trwała migracja, musimy zadbać o podstawowe potrzeby. Jedną z nich jest pożywienie.
Food is our
common language
W dawnych czasach mieliśmy możliwość dowiedzieć się, co „rodzi” odwiedzana ziemia oraz zasięgnąć informacji na temat podstaw lokalnej diety. Obecnie lokalność traktowana jest jako wybieg marketingowy, ponieważ stała się towarem, atrakcją przyciągającą klienta, często wbrew zawartym w znaczeniu słowa obietnicom.
Podczas naszych działań w Iranie, często bez możliwości komunikacji werbalnej (z uwagi na nieznajomość lokalnego języka i słabą znajomość angielskiego u Irańczyków), staraliśmy się porozumieć przy pomocy jedzenia, zadając (często na migi) pytania: co jesz? Z czego to jest? Jak to przyrządzasz? Kto cię tego nauczył? Przy jakich okazjach się to przyrządza? W ten sposób nawiązywaliśmy kontakt z tamtejszą społecznością, przełamując jednocześnie bariery i stereotypy oraz początkową nieufność. Niejednokrotnie byliśmy zapraszani do domów, dzięki czemu poznawaliśmy życie Irańczyków „od kuchni”.